piątek, 23 września 2011

A więc nie mam wyjścia i zaczynam.

Witajcie :)
Na własne życzenie zostałam przymuszona do BLOGA :) za co chciałam bardzo podziękować mojej siostrze którą sama zaraziłam jakiś czas temu haftem. Ach te nasze całodniowe wycieczki po okolicznych pasmanteriach... Moja przygoda z haftem zaczęła się 15 lat temu. Długo były to gotowe, drukowane kanwy DMC których zgromadziłam pokaźną kolekcję. Dopiero ok rok temu moja siostra pokazała mi uroki haftu krzyżykowego. Zakochałam się! Jak każda prawdziwa hafciarka mam masę wzorów w planach a kilka w trakcie realizacji. Zbliża się okres zimowy a więc i krzyżyki zacznę się mnożyć w szybszym tempie. Okres wakacyjny sprzyja wyjazdom a więc nie miałam zbyt wiele czasu na moje ulubione hobby, udało mi się za to zrealizować marzenie życia i kupić motocykl tak więc cały wolny czas dzielę miedzy te dwa zajęcia. Koniec przynudzania :) Wracam niebawem z mnóstwem zdjęć!   

2 komentarze:

  1. witam wsrod blogujacych. Jestem ciekawa Twoich prac. Zycze powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie moge się doczekać Twoich prac, wrzuć coś wreszcie! :-)

    OdpowiedzUsuń